Można dokonywać porównań, ale prawie każdy w życiu mierzy się z traumatycznymi i tragicznymi przeżyciami, które potrafią pogrążyć w smutku, a nawet całkowitej rozpaczy. W obliczu takich wyzwań nie zawsze osoby zmagające się z tragedią są w stanie wyjść, przysłowiowo odbić się od dna. Uniwersalny przepis na konkretne zdarzenia właściwie nie istnieje. Bardzo cenne są jednak przemyślenia i wnioski, do których dochodzą dotknięci tragedią. Historie takich osób stanowią przykład dla innych. Ich przeżycia są jednocześnie przestrogą, ale też pomocą dla innych osób, które nie wiedzą, jak sobie radzić po życiowej porażce.
Cenne rady, które pomogą w podniesieniu się po porażce
Samo pojęcie zawarte wyżej, a więc słowo „porażka” jest w tej kwestii bardzo kluczowe. Dla osób po śmierci kogoś bardzo bliskiego, czy po rozwodzie, ich przeżycia mogą być rozpatrywane w kategorii winy i poniesionej klęski. Im bardziej się to wbija do głowy i do własnej świadomości, tym bardziej te osoby tkwią w problemie. Prawdą jest, że nie ma po co trzymać się kurczowo tego, co nas spotkało. Nie podejmując żadnego działania, byt takiego człowieka rzeczywiście obierze niepożądany kierunek, ale tylko wtedy gdy będzie się bezczynnym, w obliczu tego, co się stało.
Żywiąc uczucia do osoby, którą się straciło, czy będąc przywiązany do życia, pracy, rodziny, którą się miało na co dzień – to są kwestie, które nie mogą tak z dnia na dzień przeminąć. Często potrzeba czasu i pewnego rodzaju odpoczynku, by móc przekalkulować i mieć coś za sobą. Zazwyczaj pomóc w tym mogą kolejne cele, pragnienia, obranie nowych wyzwań, które tym bardziej wyciągną osoby z poczucia egzystencjalnej pustki i dna. Jest z tym trochę tak, jak z pierwszym treningu sztuki walki np. jiu—jitsu. Tego, czego można się nauczyć to właśnie upadania, a co za tym idzie i rozkładania ciężaru, odporności i oczywiście powtórnego wstawania. Podlegając dłuższemu treningowi, można uzyskać wytrzymałość i odporność, która przezwycięży ból, z jakim się zmagaliśmy.
Sztuki walki, a przede wszystkim sport, to dziedziny, z których płynie bardzo wiele przydatnych rozwiązań, które kształtują nie tylko ciało, ale również umysł i sposób myślenia, w tym właśnie postrzegania doskwierających nas problemów. Ćwicząc radzenie sobie z nimi, może tak naprawdę umocnić nas przed kolejnymi, ewentualnymi sytuacjami, a także pozwoli się przed nimi uchronić.
Mylić się to ludzka rzecz
W kontekście tego, co Was spotkało i wyżej omawianych rozważań trzeba dojść do wniosku, że pomyłki, porażki, popełnianie błędów to część ludzkiego życia. Podejmując decyzje w różnych kwestiach, musisz się liczyć z tym, że nie jesteś nieomylny. Rzeczą ludzką jest zrobić błąd i jak się okazuje, czasem warto je popełniać – właśnie po to, by wyciągnąć z nich wnioski i nauczyć się jak dalej żyć. Swoją drogą bez tego nie udałoby się znaleźć więcej rozwiązań i kolejnych kroków w zakresie postępu np. technologicznego. Wszystko to koncentruje się na nowych wnioskach.
Pamiętajcie też, że nie musicie doświadczyć porażki, aby odmienić całkiem swoje życie. Uczmy się dalej na błędach i sytuacjach, które nas spotykają, zapobiegając równocześnie pojawianiu się im tak, by wieść szczęśliwe i zdrowe życie.